Nie ma to jak sobie przypisać zasługi za wprowadzenie tego filmu na filmweb, bo moje zostało odrzucone prze mały błąd, dziękuję bardzo za zrobienie mnie w ciula.
Levinson udowodnił już "Arcyoszustem", że znów jest w wielkiej formie, że świetne kino można robić dla telewizji, a De Niro w "Arcyoszuście" i Pacino w "Paterno" znów dostali szansę zagrać na miarę swojego talentu...
Chyba najgorsza rola Al Pacino jaką widziałem. Ciężki i nudny. Niezrozumiały dla kogoś kto się nie zna na futbolu amerykańskim . Rozczarowujący .