Mam nadzieje, ze ktoś pomoże mi rozwiązać nurtujaca mnie od dawna zagadkę.
Kojarze z dzieciństwa bajkę w której dwoje postaci (wydaje mi się ze były to zwierzęta) dopływa na tratwie na wyspę na której jest wulkan. Są tam mieszkańcy, do których wulkan przemawia i wrzucają do krateru dary w postaci jedzenia. Okazuje się ze w wulkanie mieszka Elvis Presley i mówi do mieszkańców przez mikrofon.
Hej :) Mam nadzieje, ze ktoś kojarzy coś takiego i ze nie jest to tylko wymysł dziecięcej wyobraźni