PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94895}

Star Trek: Enterprise

Enterprise
7,2 5 372
oceny
7,2 10 1 5372
Star Trek: Enterprise
powrót do forum serialu Star Trek: Enterprise

UWAŻAM, ŻE SERIAL OPRÓCZ 1 SEZONU JEST BARDZO POMYSŁOWY. ZOSTAŁO W NIM WPROWADZONYCH WIELE NOWYCH CIEKAWYCH WĄTKÓW ORAZ ROZWIĄZAŃ NIGDY NIE UŻYTYCH W ŻADNYM Z POPRZEDNICH SERIALI STAR TREK.
WIELKA SZKODA, ŻE PRZERWALI REALIZACJĘ PONIEWAŻ ENTERPRISE POZIOMEM WCALE WIELE NIE JEST GORSZY OD NASTĘPNEGO POKOLENIA.

counting666

Tyle, że do oglądania zniechęcała właśnie ta pierwsza seria. Później wróciłem do finału i odcinków związanych z podróżami w czasie i rzeczywiście ciekawe. Minusem jest obsada - jakoś oprócz Archera, Volkanki i medyka to jakoś tak mało mnie zajęli pozostali. No, ale nie to, że psy na nich wieszam, bo przynajmniej nie są odstraszający jak to miało miejsce w przypadku SGU - tamten serial naprawdę było ciężko oglądać z tą obsadą jaka była (zmusiłem się jednak i obejrzałem, choć przewijałem niektóre wątki osobiste, bo miałem odruchy wymiotne i lepsza już była Moda na Sukces). W ST:E tak źle nie jest. Przynajmniej w tych odcinkach, które widziałem.

ocenił(a) serial na 1
counting666

Oglądam i jest taki sam jak stargety, same odcinki są cholernie podobne do siebie ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to że kolejny serial pokazuje że amerykańce mają w dupie czyjś obyczaj czy kulturę, liczy sie tylko ich zdanie i obyczaj. Gdyby nie to, to serial miło by sie oglądało z racji pokazywania nowych ras czy planet plus wojna temporalna. Ale nie, amerykanie nawet poza Ziemią mają zawsze rację i wszyscy obcy muszą mieć takie samo zdanie.

ocenił(a) serial na 9
rool72

Pozwolę sobie odkopać komentarz po latach :)
Ale o to chodziło, że to były czasy przed wypracowaniem Pierwszej Dyrektywy.
Nauczenia się pierwszego kontaktu czy np. wprowadzenia "red alert" i innych rzeczy doskonale znanych z serii opisujących późniejsze lata.
Wg. Wolkan ludzkość nie była jeszcze gotowa na takie misje, m.in. dlatego popełniała błędy wynikające z takiego kozaczenia.
Dopiero wydarzenia z tej części nauczyły Gwiezdną Flotę konsekwencji mieszania się w inne kultury i pewnych zasad.
T'Pol wiele razy podkreśla, że należy szanować odmienne kultury i pewne zmiany w zachowaniu ludzi też widać.
BTW IMHO najlepsze seriale Star Treki to:
1. NG
2. Voyager
3. Enterprise

adi78

Ten serial miał potencjał na coś dobrego, ciekawy okres z uniwersum Star Treka - początki eksploracji i pierwsze konflikty. Nawet obsada aktorska nie była zła z jednym wyjątkiem - Scott Bakula. Ten facet w głównej mierze położył ten serial, bo grany przez niego kapitan Archer miał charyzmę mniejszą niż galareta po golonce. Oczywiście były też inne głupie decyzje w tym serialu np. wybór dostępnych technologii na starcie - zamiast możliwość przesyłania osób (to jest dość zaawansowana technologią), powinni wprowadzić tak podstawową technologię jak pola siłowe. Wtedy miałoby to więcej sensu, podróżowaliby promami na powierzchnie planet, a w czasie walki nie wyglądaliby jak kaczka w sezonie polowań. To nie jest stricte technologia ofensywna więc spokojnie zielono krwiści "przyjaciele" mogliby im ją przekazać.Ale wszystkie te niedociągnięcia dałoby się przetrwać gdyby nie kiepski kapitan za sterami tego okrętu. Inne seriale z uniwersum Star Trek też nie były idealne, ale zawsze sytuacje ratowali kapitanowie: Picard, Sisko, Janeway. W tym przypadku to kapitan pogrąża serial, sprawiając wrażenie poczciwego wujka, a nie kapitana za którym ludzie idą w śmiertelny bój. Scott Bakula na Enterprise mógłby co najwyżej grać kucharza ze swoim psem jako pupilem załogi. 


Ps. Symboliczna dla mnie była scena w ostatnim odcinku, jeśli dobrze pamiętam Archer przed wystąpieniem na uroczystości prosił Dr Phloxa o szczęście, a on mu odpowiada z sarkastycznym typowym dla niego uśmiechem, że zawsze je miał. I właśnie takie sprawiał wyrażenie Bakula grając Archera, zawsze pewny siebie, że z wszystkiego wyjdzie cało, w końcu jest kapitanem, a nie jakimś chorążym do odstrzelenia. Ten styl gry był irytujący i odpychający.

ocenił(a) serial na 6
counting666

Dam mu druga szanse bo wczesniej przerwałam po pierwszym sezonie. dla mnie nietrafione jest to ze w filmach i serialach cofaja sie wstecz zamiast isc naprzód i pokazywac np. swiat 20 lat później. Z checia bym zobaczyła Picarda i Sisko w roli admirałów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones